SESJA NA MAZURACH
Na sesję Eweliny i Dawida wybrałem się na drugi koniec Polski – Mazury. Kraina tysiąca jezior przywitała mnie pochmurnym niebem i wiatrem.
Z miejsc, w których byliśmy, najbardziej spodobała mi się urokliwa droga, którą wracaliśmy do domu. Biegania było co niemiara!
Wianek oraz bukiet przygotowały wspaniałe dekoratorki Niczego Sobie!